Na wiosnę 2017 roku padliśmy na pomysł sprowadzania wkładów Heets do systemu IQOS. W Polsce cena 16 złotych, a na Ukrainie niecałe 5 złotych. Zaciągnąłem języka w urzędach celnych i poinformowano mnie, że jeśli wyrób, choć zawiera tytoń, nie ma akcyzy w UE, to bez problemu można sprowadzać. kilka razy się udało. Potem zaczęły się schody. zabierano nam Parliamenty, a sprawy kierowano do sądu.
Po kilku udanych wyjazdach musiał przyjść czas na… wpadkę. Pierwszą, ale niestety nie ostatnią.
Poza tym świetny instruktarz jak omijać kolejki na granicy w Medyce, jak ukraińskie służby współpracują z ustawiaczami.
Troszkę o pysznym jedzeniu we Lwowie.
Kolejne trzy wizyty na Ukrainie, tym razem juz z nowym kierowcą. Dwa zakończone sukcesem i…wpadka…
Znów słów kilka o kolejkach, granicach, celnikach.
Po kilku wpadkach i aktach oskarżenia skierowanych do sądu, postanowiliśmy przewieźć Parliamenty legalnie.
Stanąć w kolejce dla TIRów, oclić, zapłacić VAT i tym samym przetrzeć drogę innym.
No i… dostaliśmy cośmy chcieli, najgłupszy pomysł ever 12 godzin na granicy, zapłacona horrendalna kwota zabezpieczenia, polecenie oclenia w Krakowie, gdzie kazano nam, na nasz koszt spalić, a pozostały popiół oclić…
Chore.